MUZYKA
Mimo,że jakby nie patrzeć to również część popkultury, zdecydowałam się zrobić osobną część na to.
Za dużo to zajmuje w moim życiu. Praktycznie codziennie, czegoś słucham. Gdy idę do szkoły, gdy wracam ze szkoły, gdy maluje, gdy odrabiam lekcje, przy nauce, przed pójściem spać.
Towarzyszy mi ona zawsze i będzie. To aż zadziwiające jak melodia i dobrane słowa
potrafią się zapisać w naszej pamięci. Muzyka rozwija, daje inspiracje, potrafi uratować życie. Daje również silne emocje, potrafi doprowadzić do płaczu, do szczęścia, przywołać wiele wspomnień.Przede wszystkim daje poczucie zrozumienia.
I tutaj znowu pojawią się fandomy.
Fandom,
czyli rodzina, grupa ludzi dla których artysta, idol, zespół coś znaczy.To jest piękna rzecz, gdy spotykasz tych ludzi na koncercie i po prostu czujesz się jak w swojej drugiej rodzinie. To nie jest tylko wspieranie idola ale również pewnego rodzaju armia, gdy potrafimy się zorganizować razem. To jest pasja, takie hobby. Przynależność, która cie fascynuje. Cieszę się, że odnalazłam to w swoim życiu i widzę to w okół siebie. Chociażby moja klasa, każdy ma jakieś zainteresowanie. Może niektórzy nie potrafią do jeszcze odkryć ale widać jedno: muzykę.
Czego słucham ?
Trudno jest to określić. Wszystko co mi wpadnie w ucho. Od 9 lat jestem fanką zespołu Muse. Tak od 9. Tutaj musze podziękować rodzeństwu za rozwinięcie mojego gustu muzycznego już w wieku 5 lat. Właśnie mija rok gdy jednym z moim ulubionych zespołów jest również Hurts, znany ze słynnej piosenki ,,wonderful life''. Myśle, że też dużo zajmuje muzyka alternatywna, w tym również jej Polscy wykonawcy. Maria Peszek, the dumplings, Dawid Podsiadło, Artur Rojek i wielu innych. Muzyka z lat 70,80 to również coś, co przez ostatnie pół roku polubiłam.