HISTORIA
Nie tylko przedmiot szkolny. Przeszłość. Coś co już było. Nawet nasze życie.
Nie które chwile przeminęły, są już historią. Nie ma co ukrywać w obecnych czasach, kultura do historii , jakikolwiek do niej szacunek, wśród młodzieżyw szczególności jest rzadko spotykany. I tak to powinno nas martwić. Lecz co nam ze zwykłego zamartwiana się i narzekania? Chodzi o działanie. Tylko jak? Wiadomo o co chodzi. Tylko jak to wzbudzić w tak młodych osobach? Przez nich samych po prostu. Zawsze znajdzie się ktoś, kto zrozumie.
Kultura, język i historia to główne rzeczy które łączą naród, społeczną grupe ludzi.
Może i też dużo zależy od wychowania ? Trudno stwierdzić. Moi rodzice też mają różne podejście do kraju, Ojczyzny. Sytuacja polityczna i te sprawy. Nie o to chodzi. Sama nie wiem jak ale obudził się we mnie jakiś szacunek do tej ojczyzny. I mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jako obywatelka tego kraju jestem zainteresowana jego historią i będę ją poznawać, bo powinnam, jakby nie patrzeć powinien to być każdego obowiązek.Posiadam książki historyczne, czytam je. Oglądam filmy o takiej samej tematyce. Wzruszam się, poznaje nowe rzeczy i przedewszystkim zostaje coś z tego w mojej głowie.I to jest najważniejsze. To tak z punktu widzenia bardziej może patriotycznego, lecz myśle że można to nazwać również w jakiś sposób zainteresowaniem w życiu człowieka.
Nie tylko historia kraju istnieje. Historia telewizji, kina, teatru, muzyki. No można powiedzieć wszystko ma jakąś swoją historie. My sami również.
Rok temu robiłam prezentacje na temat historii Brytyjskiej telewizji BBC. Myślę, że tutaj mogę się odnieść do popkultury o której napisałam wystarczająco ile zajmuje mojego czasu.